Rozmiar czcionki:
A
A
A
Kontrast:
a
a
a
a

Biking South Baltic, czyli rowerem przez Europę

Siatkówka plażowa, windsurfing, pływanie, spacerowanie - możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu nad morzem jest wiele i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak nie każdy wie, że Pomorze słynie także z licznych ścieżek rowerowych. Miłośnicy dwóch kółek mogą skorzystać z trasy EuroVelo 10 (EV10) rozwijanej dzięki funduszom unijnym z programu Interreg łączącej Gdańsk z Kopenhagą. O projekcie, jego założeniach i korzyściach dla turystów rozmawialiśmy z Łukaszem Magrian z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Dlaczego powstają takie projekty Biking South Baltic?

- Projekty transgraniczne z obszaru turystyki są efektem potrzeb, jakie wykazują mieszkańcy i turyści odwiedzający wybrany region. Z jednej strony fundusze europejskie skierowane do państw z danego obszaru Europy, np. południowego Bałtyku pozwalają kreować i wspólnie promować produkty turystyczne, które są spójne dla wszystkich krajów. Z drugiej zaś pozwalają dotrzeć do wspólnego europejskiego rynku, który korzysta z tych usług. Państwa takie jak Niemcy, Polska czy Litwa mają wiele wspólnych elementów dziedzictwa kulturowego czy przyrodniczego, które można wspólnie rozwijać i promować jako kompleksową ofertę. Dla turystów coraz mniejsze znaczenie stanowi to "gdzie" będę spędzać swój urlop, ale "jak". Dlatego rozwój dobrze dobranych propozycji we współpracy z różnymi organizacjami przy wsparciu środków UE jest tak istotne.

Czym  jest projekt Biking South Baltic i jakie są jego główne założenia?

- Projekt jest wspólną inicjatywą regionów, samorządów i organizacji branżowych z terenu Danii, Niemiec i Polski wspierany przez inne kraje z basenu morza bałtyckiego. Jego głównym założeniem jest rozwój, komercjalizacja i promocja europejskiej trasy rowerowej EV10 biegnącej wzdłuż linii brzegowej Bałtyku i liczącej 7980 km, ze szczególnym uwzględnieniem odcinka z Kopenhagi do Gdańska. W jego realizację oprócz samorządów i organizacji turystycznych zaangażowane są również stowarzyszenia i organizacje rowerowe, które odpowiadają za wysoki standard tworzonej infrastruktury i promocję gotowej oferty wśród odbiorców.

Przy tak dużym zaangażowaniu licznych podmiotów projekt zapewne musiał być realizowany etapami. Jak to wyglądało w praktyce?

- Projekt zakładał kilka etapów od procesów badawczych analizujących potrzeby turystów rowerowych jak i stanu infrastruktury na tej trasie, po nawiązanie współpracy międzynarodowej np. wśród centrów informacji turystycznej. Ważnym elementem było również zaangażowanie branży turystycznej, hotelarzy, usługodawców, touroperatorów, wypożyczalni sprzętu i serwisów rowerowych, które tworzą ofertę z zakresu turystyki aktywnej. Ostatnim, najbardziej widocznym elementem projektu były wspólnie działania marketingowe podjęte przez trzy państwa - Danię, Niemcy oraz Polskę.   

Porozmawiajmy zatem o efektach projektu. Jakie rezultaty udało się osiągnąć?

- Pierwszy to przede wszystkim popularyzacja trasy EuroVelo 10 wśród krajowych i zagranicznych turystów zainteresowanych tą formą aktywności. Konkurencja na rynku europejskim m.in. wśród międzynarodowych tras rowerowych jest ogromna, udało nam się wskazać wyróżniki, takie jak: nowoczesną infrastrukturę trasy, wielofunkcyjne miejsca postojowe, spójne oznakowanie, ale również niezwykle widowiskowe odcinki biegnące bezpośrednio wzdłuż linii brzegowej, które są intrygujące zarówno dla bardziej zaangażowanych rowerzystów jak i osób, które rekreacyjnie korzystają z tej formy aktywności.

Co w takim razie było największym sukcesem?

- Tutaj na pewno należy wskazać nawiązanie współpracy z krajowymi touroperatorami, którzy przygotowują dedykowane wycieczki np. 7- lub 14-dniowe dla mniejszych i większych grup zorganizowanych. Dzięki temu udało się wykonać kolejny krok do większej komercjalizacji tego produktu. Klientami są zarówno goście z Europy, ale mamy już przykłady pakietów sprzedawanych np. w USA. To pokazuje jak bardzo pożądane jest dopasowanie oferty do potrzeb konkretnych grup odbiorców. Równie ważnym efektem projektu jest opracowanie długoletniej strategii rozwoju i promocji trasy EuroVelo 10. To wskazówka dla wszystkich państw bałtyckich, przez które przebiega pętla EV10, w jaki sposób rozwijać ten produkt na swoim obszarze. Powyższy dokument jest też szansą na kontynuację tych działań w szerszym gronie wielu partnerów w przyszłości.

Jak na powstanie trasy reagują mieszkańcy nadmorskich miejscowości?

- Trasa rowerowa wykorzystywana jest zarówno przez turystów, którzy okazjonalnie odwiedzają miejscowości nadmorskie, jak i mieszkańców korzystających chociażby z tej alternatywy przy dojazdach do pracy. Z punktu widzenia turystów, to przede wszystkim możliwość łączenia wypoczynku w nadmorskich kurortach z aktywnością, jaką jest jazda na rowerze. W obecnym trendzie jest to pożądana forma spędzania wolnego czasu, łącząca możliwość większego dystansu społecznego z turystyką zrównoważoną.

- A co pana zdaniem jest największą zaletą tej trasy rowerowej?

- Atutem trasy są dosyć łatwe dzienne sekcje, które pokonać może cała rodzina. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników powstała możliwość podróżowania przez kraje bałtyckie specjalną trasą, na której spotkać można wiele atrakcji historycznych i kulturowych m.in. z list światowego dziedzictwa UNESCO, jak np. Zamek Kronborg w Danii czy historyczne centrum miasta Stralsund w Niemczech. W Polsce z kolei przy okazji rowerowych wycieczek można zwiedzić Fort Anioła - muzeum architektury militarnej, motylarnię, park miniatur latarni morskich, czyli liczącą 2 km Promenadę Przyjaźni w Mielnie. To zaledwie kilka przykładów atrakcji, jakie czekają na turystów. Wyprodukowane na etapie projektu materiały informacyjne, mapy, przewodniki ułatwiają nawigację i planowanie pobytów na poszczególnych odcinkach trasy.

Czy ta forma aktywności zyskała podczas lockdownu? 

- Wzrost zainteresowania turystyką rowerową dość mocno nasilił się w ostatnich kilku latach. Pandemia jeszcze bardziej wpłynęła na chęć spędzania wolnego czasu z dala od dużych skupisk ludzkich. Utrzymujący się trend bycia "fit" również kreuje modę na rowery, których sprzedaż w tym roku biła kolejne rekordy. Trasa EV10 sprzyja również rozciąganiu wysokiego sezonu na wiosnę i jesień, co ma duży wpływ na funkcjonowanie branży turystycznej w naszym regionie i jest szansą na kreowanie zrównoważonego ruchu przez cały rok. Jej budowa nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie Funduszy Europejskich, a konkretniej środków z programu Interreg Południowy Bałtyk 2014-2020.

Dowiedź się więcej: en.eurovelo.com/ev10
 

Chcesz sięgnąć po Fundusze Europejskie? Skorzystaj z bezpłatnej pomocy konsultantów Punktów Informacyjnych! Po więcej informacji zajrzyj na stronę: 

www.pife.gov.pl

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Funduszach Europejskich, wejdź:

www.funduszeeuropejskie.gov.pl

 

Strona główna INTERIA.PL
Polecamy