E-materiały, słuchowiska, a nawet gry - m.in. z takich narzędzi do nauki korzystają dziś uczniowie w szkołach. Postęp i rozwój technologii sprawił, że także w obszarze edukacji coraz częściej sięgamy po nowoczesne rozwiązania i metody. Dlatego też coraz więcej firm zajmuje się tworzeniem multimedialnych zasobów edukacyjnych. Jedną z nich jest wrocławska firma Contentplus, która pracuje nad interaktywnymi e-materiałami do nauki wielu przedmiotów, w tym historii. O projekcie i nowoczesnym podejściu do nauki rozmawialiśmy z Wieńczysławem Dębińskim, właścicielem firmy.
Na państwa stronie internetowej można zobaczyć mnogość projektów, które prowadzicie lub w których uczestniczycie w zakresie edukacji. To konsekwencja wieloletniego doświadczenia i zapewne pracy wielu ekspertów.
- Na rynku działamy od 2013 roku. Tworzymy multimedialne zasoby edukacyjne na zamówienie klientów publicznych i prywatnych, głównie wydawnictw i uniwersytetów. Łączymy kompetencje ekspertów z zakresu programowania, e-learningu, projektowania graficznego, pedagogiki i edukacji. Nasz zespół zrealizował wiele złożonych projektów, które zaowocowały stworzeniem kilkudziesięciu tysięcy interaktywnych materiałów dydaktycznych.
Pomówmy o projekcie dotyczącym e-materiałów do nauki historii, w którym jesteście liderem. Na czym on polega?
- Celem projektu jest opracowanie i udostępnienie na platformie Epodreczniki.pl 970 interaktywnych e-materiałów dydaktycznych do nauki historii dla czteroletniego liceum ogólnokształcącego i pięcioletniego technikum. Z materiałów uczniowie i nauczyciele będą mogli korzystać bezpłatnie. Zostaną przygotowane tak, aby można je było wykorzystać do samodzielnej powtórki przed maturą lub realizacji zajęć w klasie, jako alternatywa lub uzupełnienie dla tradycyjnych podręczników. Nauczyciele będą mogli z nich składać (w oparciu o narzędzia platformy Epodreczniki.pl) własne e-podręczniki, projektować ścieżki nauczania, generować testy i zadania, po czym je udostępniać uczniom. Pełny zestaw materiałów umożliwi realizację podstawy programowej w zakresie podstawowym i rozszerzonym. Projekt "E-materiały do nauki historii" jest realizowany dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich i budżetu państwa, a konkretnie z programu Wiedza Edukacja Rozwój.
Czy w projekcie pojawiły się jakieś wyzwania? Jeśli tak, to jakie?
- Tak. Zaplanowanych materiałów jest bardzo dużo, a czasu relatywnie mało. Zespoły autorskie muszą dostosować się do przyjętej koncepcji merytorycznej i technicznej. Zakłada ona m.in. to, że materiały powinny być możliwie uniwersalne, pozwalać na naukę samodzielną i pod kierunkiem nauczyciela. Powinny wspierać nowoczesne strategie i modele nauczania.
Czym Pana zdaniem różni się obecne nauczenie od tego sprzed kilkunastu lat? Na jakie narzędzia i kompetencje zwraca się teraz szczególną uwagę?
- Spora grupa nauczycieli poszukuje inspirujących materiałów i gotowych do użycia zestawów ćwiczeń interaktywnych, wspierających nauczanie metodą problemową. Dzięki narzędziom do współpracy online będzie je można łatwo wykorzystać do kształcenia umiejętności analizy źródeł, map, czy danych, a także prowadzenia debat.
Projekt skierowany jest do uczniów, także tych z niepełnosprawnościami. Co im dają zastosowane przez Państwa rozwiązania?
- Technologia użyta do produkcji treści edukacyjnych w tym projekcie otwiera zupełnie nowe możliwości dla osób z niepełnosprawnościami. Chodzi tu zarówno o osoby niewidzące, czy słabowidzące, jak i niesłyszące. Przygotowane dla nich alternatywy i adaptacje pozwolą na naukę z rówieśnikami pełnosprawnymi.
Nigdy wcześniej żaden projekt w takiej skali nie oferował tak wielu możliwości dla tych osób. To pierwsze tak bogate źródła wiedzy zgodne z normą WCAG.
Jakie materiały powstały w efekcie Państwa prac?
- Poniższa prezentacja ukazuje kilka przykładów. Każdą treść można wykorzystać tak, jak ją zaprojektowaliśmy albo dowolnie dostosować do własnych potrzeb. Złączyć z fragmentów własny podręcznik za pomocą funkcji teczki, przypominającej działaniem koszyk w sklepie internetowym lub ułożyć w ścieżki nauczania i wykorzystać w edukacji zdalnej. Nauczyciele mogą tworzyć z pytań testy i monitorować postępy uczniów.
Kto skorzysta na opracowanych przez Państwa zestawach narzędzi edukacyjnych?
Przede wszystkim uczniowie przygotowujący się do matury i ich nauczyciele, którzy do dyspozycji poza mapami, czy multimedialnymi prezentacjami mają także bazę zawierającą 8 tys. pytań.
Przypomnijmy. Materiały znajdujące się na platformie www.epodreczniki.pl zostały sfinansowane ze środków Unii Europejskiej i budżetu państwa.
Chcesz sięgnąć po Fundusze Europejskie? Skorzystaj z bezpłatnej pomocy konsultantów Punktów Informacyjnych! Po więcej informacji zajrzyj na stronę:
www.pife.gov.plJeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Funduszach Europejskich, wejdź:
www.funduszeeuropejskie.gov.pl